Finanse Wiadomości branżowe

Grecja w Euro do piątku?

Od niedzieli sytuacja w strefie euro wydaje się odrobinę lepsza. Powyborczy rezultat w Grecji daje kolejną szansę na przynajmniej wakacyjną stabilizację polityczną w Atenach, co powinno się przełożyć na tymczasowe odejście

Od niedzieli sytuacja w strefie euro wydaje się odrobinę lepsza. Powyborczy rezultat w Grecji daje kolejną szansę na przynajmniej wakacyjną stabilizację polityczną w Atenach, co powinno się przełożyć na tymczasowe odejście inwestorów od codziennego analizowania skłonności do ekstremalnych rozwiązań poszczególnych polityków z tego kraju. Jednak nie ma się co oszukiwać. Problemy gospodarcze nie znikną jedynie dzięki jednemu głosowaniu czy jednej decyzji nowych władz. Grecja jest piąty rok w recesji i na razie bez szans na poprawę i wzrost gospodarczy. Różnica w sytuacji przed i po wyborczej jest jedynie taka, że w końcu w Grecji przedstawiciele Trojki (EBC, UE, KE) mają z kim usiąść do rozmów. A ponieważ Grecja ma zapewnione finansowanie tylko do połowy lipca to zmiany dotychczasowych warunków pomocy lub ewentualne nowe pakiety lub też kolejne oddłużenia są niezbędne i z pewnością będą rodziły się powoli w bólach. Można nawet założyć, że będą trudniejsze niż poprzednie, w sytuacji gdy Greccy politycy widzą, że pomoc dla hiszpańskiego sektora bankowego w postaci zastrzyku 100 mld euro została przyznana szybko i bez konkretnych deklaracji cięć budżetowych ze strony hiszpańskiego rządu. Inwestorzy i rynki znów znajdą się w poczekalni oczekując na wyniki kuluarowych rozmów. Problem tylko, że w poczekalni bywa się bardziej nerwowym niż zwykle.

Do wątku gospodarczo politycznego dochodzi jeszcze sportowy. Po niedzielnych wynikach Mistrzostw Europy doszło do sytuacji w której w najbliższy piątek (22.06.2012) o awans do półfinałów zmierzą się drużyny Niemiec i …. Grecji. Zważywszy na już obecne niezbyt życzliwe stosunki między krajami, gdzie jedni uważani są za oczekujący cudu, a drudzy za leni pojedynek piłkarski doda sporo emocji.

Jak wiadomo największe obciążenia finansowe za ratowanie spójności strefy euro ponoszą Niemcy, więc niektórzy żartują nawet, że obydwie drużyny zagrają w identycznych strojach, ponieważ Grecy mogą wystąpić w strojach swoich gospodarczych sponsorów. Sytuacja na pewno rozwinęłaby się ciekawiej gdyby Grecy wyeliminowali niemiecki zespół.

A to już wiesz?  Pogłębiający się kryzys w wydatkach Polaków

Jednak niezależnie od piątkowego wyniku meczu największe zmartwienie gospodarki greckiej nie zmieni się. Pomysły na cięcia wydatków i dokręcanie podatkowej śruby można mnożyć, ale potrzebne są rozwiązania, które doprowadzą kraj do dobrej kondycji. Na razie aplikowane rozwiązania przypominają bezrefleksyjne zalecenie treningu Usain Bolta, mistrza świata w biegu na 100 metrów, dla osoby, która przez ostatnie 11 lat żywiła się wyłącznie fast-foodem. Efekty takiego podejścia mogą być zgoła inne od oczekiwanych.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy